Spódnica maxi :)

 Ta spódnica planowana była już od dłuższego czasu, wzór jak i kolor bardzo mi się spodobały jak tylko ją zobaczyłam. Ze zrobieniem jej troszkę mi zeszło, a to dlatego że zabrakło mi kordonka, na który musiałam czeka chyba z miesiąc, następnie tak się rozbujałam z dzierganiem, że wyszła za długa.

Ale w końcu jest, zrobiona,wyprana i gotowa do noszenia.

Wykonałam ją z kordonka Nowosolskiego nr.3 ,kolor chaber i szydełko nr.1,wyszło 2,5 szpuli

Witam bardzo serdecznie nowego obserwatora.

Pozdrawiam dla Wszystkich odwiedzających,dziękuję też za komentarze :):)

Spódniczka :)

Od dłuższego czasu miałam w swoich zapasach włóczkę Classic,której już nie produkują,  trzeba było ją w końcu wykorzystać.Zrobiłam z niej spódniczkę,początkowo miała być wąska,ale nie mogłam dopasować wzoru jaki by mi się podobał.Wykorzystałam schemat z którego robiłam ostatni dywan,wzór serwetki, oczywiście nie cały,a że spódniczka jest dość szeroka,to zamówiłam do niej odpowiednik koloru z Zuzy,różni się trochę grubością,ale to się zgubiło i nawet tego nie widać.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających :):):)

Spódniczka :)

Powstała u mnie spódniczka,taka zwykła,bez szaleństw. Wzór muszelek, bardzo prosty a zarazem efektowny.Długo się zastanawiałam jaki wzór wybrać,było sporo próbek robionych i żaden mi nie pasował, zawsze coś było nie tak co mi się nie podobało.
Początkowy zamiar wyglądu miał być zupełnie inny, no ale jak to przeważnie bywa,efekt końcowy jest nie taki jaki był w planach.
Wykonałam ją z włóczki Himalaya denim 50 g. 140 m , jest to bardzo ładnie wyglądająca wełenka, szydełka o numerach 2, 2,5 Wyszło mi na nią 6,5 moteczków
A tak się prezentuje :)

Na dzisiaj tyle :)
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :):):)

Spódniczki :)

W końcu zrobiłam coś dla swoich kochanych wnuczek, a mianowicie spódniczki szydełkowe naszyte na spódniczkę z tiulu ( nie wiem czy poprawnie napisałam, mam nadzieję że tak )
Bardzo mi się podoba takie zestawienie,dziewczynki wyglądają jak prawdziwe damy.No ale nie ma się co dziwić, w końcu każda mała dziewczynka to prawdziwa dama ,co nie .
Do spódniczek kupiłam Maje 8 (50 g. 340 m ) i wyszło mi nie całe całe 200 g. na dwie , szydełko Tulip 1.25

Na ostatnim zdjęciu kolor jest trochę przekłamany.
Obecnie robię narzutę na narożnik, a tak właściwie to tak z doskoku ale coś zawsze przybędzie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

Coś dla siebie :)

Już dawno nie robiłam coś dla siebie, chodzi mi o ciuszki. Wełenka kupiona już nie pamiętam kiedy, leżała w szafie i grzecznie czekała na swoją kolej aż się doczekała, chociaż z tego typu mam jeszcze inne kolory w pomarańczu i zieleni ale i na nie przyjdzie kolej.
 jest to Himalaya DENIM 50 g. -153 m wyszło mi trzy i pół moteczka czyli nie dużo.Schemat zaczerpnięty z netu, bardzo mi się spodobał to go sobie zrobiłam. A dokładnie spódniczkę dokładnie taką jakie lubię nosić wydziergane na drutach, takie skromne i niezbyt duże.

Na dzisiaj tyle, pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie :)

Spódniczka na zimową porę :)

Zabierałam się na tego posta już od jakiegoś czasu, ciągle brakowało mi weny a spódniczka zrobiona już przed Świętami no i oczywiście już ją testowałam i spisuje się znakomicie. Bardzo fajnie się w niej czuję a to najważniejsze by się dobrze nosiło.
Wykonałam ją z wełny Kotek 100g.-300 m. druty 3,5 i wyszło mi około 1,5 motka.
A wygląda tak

Fotka na ludziu

I jeszcze schemacik dla chętnych

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze.

Spódnica maxi z elementów :)

Zrobiłam sobie drugą spódnicę maxi, ta jest z elementów.Bardzo fajnie mi się w nich chodzi a tym bardziej, że są teraz na czasie.
Swoją już wypróbowałam na wczasach, a jak i nawet mam zdjęcia w niej, także jak nigdy zdjęcia będą  też tak jak należy.
Tą zrobiłam z Cotton Filet 100% cotton, w 100g. 570.
wyszło mi cztery i pół motka, szydełko 1,10 i 4 ( każde z innej firmy )

Na dzisiaj tyle i do następnego :) 

Moja pierwsza spódnica Maxi :)

Zrobiłam swoją pierwszą spódnicę maxi, bardzo mi się podoba i na pewno zrobię jeszcze jedną.
Ta jest już wyprana i gotowa do noszenia.

Wykonałam ją z Cotton Filet 100g-570 m, szydełko nr.4 (metalowe ) wyszło mi około cztery i pół motka, wydaje mi się ,że nie dużo na taką długość tym bardziej ,że na szydełku  robię dosyć ciasno i zawsze wychodzi mi trochę więcej.
A teraz trochę zbliżeń wzoru :)

Też miałam dylemat , jakiej długości powinna być halka i ostatecznie zdecydowałam się na długość przed kolana , także udało mi się trafić z kolorem, jest prawie idealny, pasuje doskonale.

Na ludziu prezentuje się o wiele lepiej  jak na tej mojej modelce :)
Na dzisiaj tyle i do następnego wpisu :) 
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i bardzo słonecznie :)
Dziękuję że do mnie zaglądacie i za te wszystkie miłe słowa :))))