Zapędziłam się z tą frywolitką, tym razem zrobiłam spódniczkę dla wnusi.
Wyszła całkiem nieźle, dół ozdobiłam koralikami.
Zdjęcia niezbyt dobre,no trudno, coś tam widać.
W następnym poście pokażę kolczyki frywolitkowe które zrobiłam tym samym wzorem co spódniczka.
Świetna spódniczka ale się Babcia nadziergała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rozpędziłaś się z frywolitką:) Wyszła bardzo ciekawie a jak wygląda na małej? Latem mam mało czasu na robótki ale zimą sobie odbiję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo, na wnusi wygląda fajnie,żadna mała dziewczynka w okolicy nie ma takiej spódniczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fantastyczna , bardzo pracochłonna spódniczka ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń