Znowu cotton balls i jeszcze nie ostatnie :)

Zanudzę Was tymi kulkami ale co zrobić kiedy to takie popularne, tym razem zrobiłam dla siebie, ponieważ bardzo mi się to podoba. Wzór jeszcze inny jak ostatnie, przypomina mi on takie różyczki, jeśli można to tak nazwać, zrobiłam sobie w dwóch kolorach pasujących do mojego wnętrza w salonie, i także są na 30 led jak inne które do tej pory robiłam.
A tak się prezentują :)




To jeszcze nie ostatnie świecące kulki ,w następnym poście znowu będzie to samo.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny :) 

Komentarze

  1. Pięknie się prezentują.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cottonki zawsze są piękne i nigdy się nie nudzą! Także śmiało pokazuj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :O Chylę czoło ! Wykonałaś coś pięknego , a jaki klimat WOW !

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję bardzo.fajnie że te moje krótkie teksty komuś się podobają ☺☺☺

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i ślad pozostawiony po sobie w formie komentarza ! .

Popularne posty