Buciki :)

Takie botki powstały w ekspresowym tempie  i całkowicie nie planowane.
Sąsiadka przyszła i poprosiła o zrobienie bucików na chrzest wnuczki , bo nigdzie nie było takich małych, które by pasowały na nóżkę.
Zrobiłam je z Kocurka, bo tylko taką białą wełenkę miałam.
A tak się prezentują :)




Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i do następnego razu :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i ślad pozostawiony po sobie w formie komentarza ! .

Popularne posty