Kurki :)
Bardzo kolorowo się u mnie zrobiło,tak typowo wiosennie. Tym razem mam do pokazania kolorowe kurki,aparat już działa okazało się ,że to karta pamięci była uszkodzona ale synek mi naprawił i zdjęcia będą już takie jakie być powinny. Chociaż fotki jajek też się podobały,no do końca nie były złe ale jakieś takie pastelowe.
A oto moje kurki :)
Nie są może idealne ale moje pierwsze i strasznie jestem z ich zadowolona.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i wszystkie przemiłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
A oto moje kurki :)
Nie są może idealne ale moje pierwsze i strasznie jestem z ich zadowolona.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i wszystkie przemiłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudne i bardzo kolorowe kurki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba na święta.
Magiczne! :)
OdpowiedzUsuńNiezła armia:) Jak udało się je tak usztywnić?:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVikol i ługa w proporcji 1:1 tak mniej więcej, bo Ja na oko robię
UsuńCudne kurki! W dodatku w takiej ilości. Ja dotychczas nie próbowałam takich dziergać, ale nabrałam ochoty. Nie wiem tylko, czy podołam. Gratuluję zdolności.
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe kurki. W tym roku jeszcze nie robiłam kurek.
OdpowiedzUsuńAle się kokoszą:)) Śliczności!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))