Ślimaczków ciąg dalszy :)
Następne zrobione, wyprane i wykrochmalone.Oczywiście swoje musiały odleżeć i poczekać , oj duże mam tu zaległości. Pół woreczka ozdób świątecznych czeka na usztywnienie, mam nadzieję, że zdążę z tym wszystkim, serwetki czekają na wypranie i wykrochmalenie następne są w trakcie szydełkowania. Jeszcze jedna para rąk by mi się przydała no i doba też mogła by być trochę dłuższa.No dobra wystarczy tych narzekań, trzeba się po prostu brać za robotę i tyle. A teraz moje ślimaczki, wykonane tak jak poprzednie czyli z Kaji, szydełko Orient nr.8
Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu.
Witam serdecznie nowego Obserwatora w moich skromnych progach :)
Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu.
Witam serdecznie nowego Obserwatora w moich skromnych progach :)
Są cudowne.A można prosić jakiś schemacik?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo: )
OdpowiedzUsuńEleganckie ślimaczki :) Mają te serwetki dużo uroku w sobie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ślimaczki, muszę siostrze pokazać wzór, ona lubi takie rzeczy robić.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaniu Twoje ślimaczki są piękne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ladnie wyglądają twoje slimaczki w kolorach. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń