Spinka do włosów- sutasz :)
Moja pierwsza spinka do włosów powstała właściwie przez przypadek.
Zaczęłam robić kolczyki, a jak to zwykle bywa, strasznie mi się nie podobały, miałam już je wyrzucić, ale poleżały kilka dni zanim się nimi zajęłam no i wymyśliłam sobie, żeby zamiast kolczyków zrobić spinkę do włosów.
Wyszła nawet całkiem nieźle.
Pozdrawiam serdecznie ,dziękuję za odwiedziny :)
Ale jako ozdoba zasłonki też świetnie wygląda:) Masz ładnego storczyka u mnie kwitnie podobny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż o tym samym pomyślałam :)
UsuńPozdrawiam
Jesteś już mistrzynią w sutaszu piękna jako spinka i zapinka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję bardzo, staram się :)
UsuńPozdrawiam
Sutasz to rzecz niemożliwa do zrobienia - pełen podziw dla cierpliwości !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam