Szalik z Frilly :)
Szalik z włóczki Frilly, bardzo fajny, delikatny i milutki w dotyku, polecam wszystkim na zrobienie sobie takiego milutkiego szalika.
Oczywiście musiałam poszukać w necie jak go zrobić, bo nie miałam zielonego pojęcia, a okazało się, że to prościzna 2 godzinki i zrobiony, no mi wyszło trochę dłużej, bo zgubiłam oczka i musiałam robić od nowa.
Jeszcze będę się chwalić takimi szalikami, tylko w innych kolorach.
Wystarczy na dzisiaj tego pisania, idę coś podłubać na drutach bo jak na razie to zrobiłam dzisiaj dwa rządki, trochę mało, co nie.
Pozdrowienia dla Wszystkich pa,pa,pa. ...:)
Oglądam te szaliki z zainteresowaniem i zaczynają za mną chodzić gęsiego jak entrelac:) Wyszedł bardzo ładnie i fajnie, że jest to robótka na jeden wieczór:) Wieczorem dziergasz - rano masz nową oryginalną rzecz do pracy:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI naprawdę super się go nosi, jest taki milutki :)
UsuńPozdrawiam