31 marca 2015

Kolczyki sutasz :)

Znowu post z kolczykami, trochę przynudzam ale  jeszcze zostało mi do zrobienia tego mojego frywolitkowego obrusu.
Gdy zaczęłam robić te kolczyki zamysł był trochę inny, a wyszły mi tak


Wyglądają na dosyć duże ale na uszach prezentują się całkiem fajnie, osobiście wolę mniejsze i delikatniejsze kolczyki ale jak je założyłam to mi się dopiero spodobały.



Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i do następnego wpisu :) 

19 marca 2015

Kolczyki sutasz :)

Zanim skończę swój frywolitkowy obrus to będę Was zanudzać sutaszem.
Robię w między czasie żeby trochę mój palec odetchnął od igły, a jestem już prawie na połowie.
Oto kolczyki które zrobiłam w kolorze biało-niebieskim



Zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości, tym moim aparatem trudno jest zrobić lepsze, trza ba będzie sobie kupić trochę lepszy w nie dalekiej przyszłości.
Na dzisiaj tyle, pozdrawiam Wszystkich serdecznie a także Witam nowego Obserwatora mojego bloga :)

2 marca 2015

Frywolitkowy bieżnik na ławę x 2 :)

Moje frywolitkowe bieżniki są już zrobione, pokażę jeden bo zrobiłam dwa takie same.
Nie jestem zadowolona z mojej pracy, jeszcze mi trochę brakuje wprawy, to po pierwsze. Po drugie użyłam złych nici a mianowicie Aria 5 100g.425m, są bardzo miękkie i źle się z nich robi łuczki, no niestety zaczęłam z nich robić obrus więc muszę skończyć, chociaż widzę że lepiej mi już idzie,  jakaś poprawa już jest, tak mi się wydaje. A po trzecie użyłam złego krochmalu, czyli zwykłego z mąki ziemniaczanej, a czytałam w internecie, po fakcie niestety, że do takich serwetek najlepszy jest krochmal do bawełny ( nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego ) przy obrusie użyję takiego właśnie krochmalu. No i w końcu po czwarte, mój krochmal jest za mocny, za bardzo je usztywniłam, czyli nie widać moich pikotków.
A oto i on

Nia mam się czym chwalić, chociaż synowej bardzo się podoba.
A  tu żeby nie było, widać dwa bieżniki i zaczęty obrus

Pocieszam się tym, że praktyka czyni mistrza, więc się nie poddaję.
Grunt to pozytywne nastawienie, i mam nadzieję, że  też mi się uda wykonać śliczną frywolitkę, kiedyś tam :)
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających, w między czasie robię kolczyki sutasz, także nie długo się znowu odezwę :)
Pozdrawiam serdecznie, nie oszczędzajcie mnie w  komentarzach, krytykujcie ile wejdzie, może to mi pomorze :)

24 lutego 2015

Miała być bransoletka :)

Postanowiłam sobie po dłuższej przerwie przypomnieć frywolitkę, bo przecież tak dawno jej nie robiłam że mi się zapomniało.
Znalazłam fajny filmik z bransoletką, bardzo mi się spodobała.
A oto i ona -fajna co nie

Ale tak się zagalopowałam , że na końcu mojej bransoletki zapomniałam przymocować nitkę
(lewa strona bransoletki,widać jak się pruje )
i niestety była bransoletka i nie ma, bo już jest w koszu.

A na ręku wyglądała by tak

No i jeszcze mam mały dylemat, nie potrafię czytać schematów frywolitki. Z takim prostym sobie poradzę, ale już z bardziej skomplikowanym, to już czarna magia dla mnie.
Obecnie zrobiłam dwa bieżniki na ławę, oba takie same, mam też do pokazania kolczyki sutasz, a teraz plączę obrus  frywolitkowy. Także niebawem znowu się odezwę.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)

19 lutego 2015

Paw w ogrodzie :)


Paw skończony,oprawiony w ramkę i już   stroi ścianę w salonie.
Chciałam uchwycić dwa pawie jak się prezentują ale moim aparatem stało się to nie możliwe, a szkoda bo bardzo fajnie wyglądają.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego :)